w piłkę wodną, przez Włocha.
Nie odpowiedział na faul "z główki".
Jego drużyna spotkanie wygrała.
Ale bolący bark trzeba, niestety, zoperować.
Szczęśliwie nie jest to gorycz porażki.
Jest to koszt zwycięstwa.
Powrót do "Halina Borowska - Blog żony" / Do góry