Paradoksalnie cieszę się, że poparcie dla Marka w rankingu prezydenckim spadło. Jak wzrośnie, a wierzę, że tak będzie, do 10% "zabiorą się" i za niego. Przecież już od długiego czasu węszą szukając tzw. haków. Chyba trzeba się do tego przyzwyczaić. Ale przecież będzie tak jak u Kubusia Puchatka: im bardziej zaglądał do środka, tym bardziej Prosiaczka tam nie było.
Powrót do "Halina Borowska - Blog żony" / Do góry