Bombardowanie - jakie od pewnego czasu trwa, a nasiliło się
po monachijskim wystąpieniu Prezydenta Putina - aby obnażyć niecne zamiary Rosji nie pomaga w ociepleniu naszych stosunków z tym krajem.
Jednocześnie może zostać potraktowane jako odbieranie naszemu sąsiadowi prawa do jego dumy narodowej.
Czy nam się to podoba czy nie w znanym nam świecie są tylko dwie potęgi: USA i Rosja.
Trudno się dziwić Prezydentowi Putinowi, że od czasu do czasu o tym przypomina nawet jeśli niektóre sformułowania, których używa, są nie do przyjęcia.
Chcemy budować pomniki Prezydentowi Reaganowi a zapominamy, że
nie miał on oporów aby śpiewać z Gorbaczowem "Podmoskiewskie wieczory".
KONTAKTY, tylko kontakty osobiste łagodzą napięcia i umożliwiają dialog.
Jeśli przy okazji tych kontaktów będzie można wspólnie zaśpiewać "Kalinkę" - może także być miło.
Powrót do "Halina Borowska - Blog żony" / Do góry | | | |
|