Aleksandrowi Kwaśniewskiemu było wycofanie się z polityki,
tak jak zamierza uczynić to Władysław Frasyniuk,
to przecież mimo niewątpliwego politycznego seksu
mógłby on /A.K./ nie podołać dziełu kontynuowania budowy
centrolewicy w Polsce.
Dlatego też, tępiąc ołowiane buty niektórych przeciwników LiDu,
trzeba przy Aleksandrze Kwaśniewskim trwać;
współtworzyć, współpracować, współodpowiadać.
Ten proces bez Władka Frasyniuka będzie, dla wielu osób,
mniej wiarygodny.
Trzeba wierzyć, że pozostawanie przez W. Frasyniuka poza polityką,
we Wrocławiu, to okres krótki; najlepiej do 14-go czerwca 2007r.
Powrót do "Halina Borowska - Blog żony" / Do góry