/ pomijam dyskusje na temat miejsc na listach wyborczych /.
Łatwiejsze , bo - jeśli będą jesienią tego roku
- okres kampanijny będzie krótki.
Łatwiejsze , bo społeczeństwo zmęczone starciami a’la wielorundowy boks zawodowy , szybciej - w co wierzę - podejmie wyborczą decyzję.
Łatwiejsze , bo odpadnie jeden z ważniejszych argumentów :
„myśmy jeszcze nie rządzili”.
Powrót do "Halina Borowska - Blog żony" / Do góry