przy różnych okazjach.
Pan Premier nie cierpiał przepychających i wdzięczących się do niego mężczyzn. Zawsze ich odsuwał mówiąc: najpierw przywitam się
z kobietami. Robił to elegancko poświęcając każdej z nas kilka minut.
Panie Premierze!
Proszę nie słuchać tych, którzy przeciwnikom politycznym chcą skopać tyłki
i sugerują, aby żony górników zanocowały w pałacu prezydenckim.
Proszę nie słuchać tych, którzy innym każą siedzieć cicho.
Proszę ich odsunąć i porozmawiać z kobietami, które liczą na spotkanie
z Panem.
Powrót do "Halina Borowska - Blog żony" / Do góry