przed kamerą.
Zapytałabym o:
- in vitro
- klasy bez historii ale za to z religią
oraz o to jak, i nad czym, mają pracować obie izby parlamentu wobec braku propozycji rządowych.
Trudno. Może nawet lepiej się stało bo teraz, po wysłuchaniu kolejnego expose, zadaję pytania inne:
- za co mi Pan Premier dziękuje - wielokrotnie
- za co mnie Pan Premier przeprasza - wielokrotnie
- dlaczego, i do kogo, mam mieć zaufanie
- dlaczego, i jak, mam rządowi pomagać?
Dotychczasowe 100 dni nie dały mi odpowiedzi na powyższe pytania.
A trzech tysięcy dni …… mogę nie doczekać.
Powrót do "Halina Borowska - Blog żony" / Do góry