bolesnym, wzruszającym i czułym …
Takie właśnie fado otrzymaliśmy wczoraj od Marizy, artystki niezwykłej zarówno pod względem głosu i interpretacji jak też gracji i wdzięku.
A to wszystko z okazji wizyty Prezydenta Portugalii w Polsce.
Niech żyje zjednoczona Europa, która jest naszym fado.
P.S. Po koncercie kupiliśmy Porto w Winarium /otwarte do 22-giej ! /.
Madery nie było.
Powrót do "Halina Borowska - Blog żony" / Do góry