Podobno wszyscy mamy równe prawa.
Podobno posłowie mogą, a nawet powinni, pomagać nam w sytuacjach kiedy czujemy się poszkodowani nie przesądzając oczywiście kto ma rację.
Goniąc za sensacją, ścigając korupcję i nepotyzm niektórzy urzędnicy, dziennikarze czy obywatele widzą i słyszą często więcej niż się wydarzyło.
Na ręce - zwłaszcza osobom publicznym - patrzeć trzeba.
Ale bez dokładnego sprawdzenia faktów wygłaszane opinie muszą być wyważone!!!
Pomówienia / podejrzenia dotknęły mnie w swoim czasie osobiście.
Skończyły się przeprosinami w gazecie po interwencji adwokata.
Czy pewna siebie i szybka Pani Szeryf przeprosi za kłopoty Pana Posła
E. Kłopotka? - powinna to zrobić jak najszybciej, bo dobra wola Posła i chęć niesienia pomocy jest jego obowiązkiem i powinnością;
nawet jeśli dotyczy to przedsiębiorcy, który interweniował przecież publicznie a nie pokątnie.
Powrót do "Halina Borowska - Blog żony" / Do góry