Ofiara.Wielokrotnie uczyłam syna, że jego uczynki /postępowanie/ powinny wynikać z potrzeby konkretnego działania, a nie z liczenia na uznanie.
Wierzę, że tak właśnie myśli i postępuje.
Dzisiejszy tytuł w codziennej gazecie „Świat nie docenił polskiej ofiary"
zmusza do reakcji.
Nie docenił i nie doceni.
Walczyliśmy bohatersko bo taką mamy wspaniałą naturę!
Westerplatte, Warszawa - powstanie sierpniowe i powstanie w Getcie czy
samotny Hubal to powody do dumy i chwały; n a s z e j dumy i n a s z e j chwały !!!
Ciągłe oczekiwanie na przeprosiny i docenienie polskiej ofiary nie jest potrzebne.
Powoduje frustrację, uczucie niedowartościowania i opóźnienia w myśleniu o przyszłości.
Cała nadzieja w młodzieży, która zachowując dumę z przeszłości, nie będzie uprawiać cierpiętnictwa.
Powrót do "Halina Borowska - Blog żony" /
Do góry 
