Pouczył nawet Janusza Palikota, że szastanie groszem nie powinno mieć miejsca /Janusz Palikot w programie u Tomasza Lisa wysypał na podłogę
z woreczka grosze, które Bartosz Arłukowicz pozbierał, bo każdy grosz
dla biednych dzieci jest ważny/.
W niedawno powołanej Komisji ds. hazardu B. Arłukowicz prezentuje się jako osoba gotowa do wyjaśnienia zawiłości związanych z nieuchwaloną ustawą, której szczegóły uzgadniane były w plenerze /stacja benzynowa, cmentarz /.
Bartosz Arłukowicz jest szansą dla lewicy.
Może zajmie miejsce Grzegorza Napieralskiego? – a wtedy kto wie, może
i dla szerokiego porozumienia na lewicy też będzie szansa!
Powrót do "Halina Borowska - Blog żony" / Do góry