Tradycję tę znakomicie kontynuuje Krzysztof Materna w duecie
z Olgą Bołądź na deskach teatru Krystyny Jandy.
O współczesnych konferansjerach i spikerach telewizyjnych mówi to,
co na ogół wiemy albo podejrzewamy - ale jak mówi !
Dowcip, szarm, nienachalne aluzje, a wszystko podane nienaganną polszczyzną.
Każdy, kto obejrzy ten spektakl /„Dobry wieczór państwu"/ będzie od tego momentu oceniał konferansjerów przez pryzmat tego, co pokazał
Krzysztof Materna.
To nie jest dla nich dobra wiadomość.
Powrót do "Halina Borowska - Blog żony" / Do góry | | | |
|