Trudno się z tym sformułowaniem nie zgodzić, pytając jedynie jak nasz patriota chce tę wielkość tworzyć i umacniać.
Trudno także pomyśleć nawet o tym, że może zostać zmienione prawo, aby do demonstracji w dniu 11.11-go nie dopuszczać.
Najtrudniej jest jednak znaleźć sposób na demonstracje pokojowe, bez zadym, zniszczeń, ran i niepokojów.
Może na początek, stosując się do sformułowania Artura Zawiszy, wierząc w Polskę i czując jej wielkość maszerować czy spacerować należałoby bez kapturów i kominiarek ??!!
- z odsłoniętą polską twarzą ?!
Powrót do "Halina Borowska - Blog żony" / Do góry