„Nie” Jerzego Urbana, „Przegląd” Jerzego Domańskiego czy publikacje
Sławomira Sierakowskiego to pozycje ciekawe, ale nie mają charakteru codziennego.
Marek Barański, ksywa „lekkie pióro", ma być główną osobą piszącą
w zaplanowanej przez SLD gazecie.
Wiem, że to zadanie niełatwe.
Myślę też, że ze względu na zajadłość dziennikarza wydawnictwo nie spełni oczekiwań.
A może redaktor złagodniał ?
Powrót do "Halina Borowska - Blog żony" / Do góry