Strona główna
Wiadomości
Halina Borowska - Blog żony
Życiorys
Forum
Publikacje
Co myślę o...
Wywiady
Wystąpienia
Kronika
Wyszukiwarka
Galeria
Mamy Cię!
Ankiety
Kontakt




Halina Borowska - Blog Żony / 30.04.14 / Powrót

Kanonizacja.

Mamy dwóch nowych Świętych:
Jana XXIII oraz Jana PawłaII.
W Polsce Jan Paweł II,jako nasz rodak,jest nam bliski szczególnie.
Wszyscy znamy Jego uśmiech,pamiętamy pozdrowienia z okna na ul.Franciszkańskiej.
Uznanie Papieża Polaka za świętego przebiegło sprawnie;nastąpiło szybciej niż się spodziewano.
Informacje na temat uroczystości były wszędzie - prasa,radio,telewizja.
Były też liczne rozmowy z dziennikarzami i komentarze.
Wśród komentatorów było wielu hierarchów kościelnych.
Ich wypowiedzi były proste,ogólne i niewiele z nich pamiętam.
Jedyna rozmowa jakiej słuchałam z głębokim zainteresowaniem,starając się dokładnie rozumieć każde słowo,każdą myśl,to była rozmowa red.Piotra Marciniaka z Arcybiskupem Alojzym Nosolem.
Sam ton rozmowy,jaki narzucił Arcybiskup,był ciepły,serdeczny ,a nawet uroczy.
Arcybiskup podnosił różne zasługi Jana Pawła II,jego wpływ na sytuację w Polsce,jego tolerancję i ekumenizm.
Jednocześnie jako Ślązak,który żył od lat tak jak inni Ślązacy, między kulturą słowiańską,niemiecką i morawsko-czeską, Arcybiskup przestrzegał przed uznawaniem inności-co dotyczy Ślązaków-za obcość.
Prosił o wyrozumiałość w rożnych życiowych sytuacjach oraz zrozumiale i kulturalnie mówił o sprawach między kobietą i mężczyzną.
Nie było w tej rozmowie pouczania,a jedynie staranne nauczanie wiernych i tych,którzy wiernymi mogą się stać.
Każdy kto uczestniczył,chociaż tylko jako słuchacz,w tej rozmowie nie ma jak sądzę wątpliwości,że rozmowy dziennikarzy z księdzem Oko powinny być zabronione.
Jedyne rozmowy jakie kościół powinien prowadzić należałoby powierzyć osobom pokroju Arcybiskupa Alojzego Nosola.
Może wtedy także ja,niechętna kościołowi od dawna,próbowałabym w nauki kościoła bardziej się zagłębić.
Profesorowi Arcybiskupowi Alojzemu Nosolowi życzę zdrowia i obyśmy mogli słuchać Go jak najczęściej.

Powrót do "Halina Borowska - Blog żony" / Do góry