Uznałam jednak,że od ćwierćfinału poziom gry będzie tak wysoki,że warto postarać się zrozumieć zapalonych kibiców,którzy o naszym futbolu wiedzą dużo i sport ten kochają /mam na myśli np.Tomasza Wołka,który ze znawstwem wytypował cztery drużyny półfinałowe,a są to:
Argentyna,Brazylia,Holandia i Niemcy/.
Nie jestem wytrawnym kibicem i pewnie dlatego z obu ćwierćfinałów zapamiętałam głównie:
1.znakomitego D.Szpakowskiego,który sprawozdawał nie przeszkadzając
2.nieznośne gadulstwo pozostałych komentatorów
3.chęć pokonania przeciwnika - to prezentowali przede wszystkim,z cudowną techniką i planem co z piłką ma być dalej,Messi w drużynie Argentyny i Robben w drużynie Holandii
4.oraz wyjątkowo niesportowe zachowanie bramkarza holenderskiego,który świadomie,podkreślam świadomie,dekoncentrował zawodników z Kostaryki,aby popsuć ich skupienie i koncentrację przed oddaniem ważnego,dla wyniku meczu,strzału karnego.
Na jego tle bramkarz Kostaryki to wirtuoz bez sztuczek.
Brawa dla Kostaryki,a zwłaszcza jej bramkarza !
A teraz prośba do graczy z półfinału i finału:
liczcie tylko na swoje umiejętności,które posiadacie.
Ze sztuczkami - do cyrku.
Powrót do "Halina Borowska - Blog żony" / Do góry