i ciepłe wspomnienia.
Oprócz wieczerzy ważne są też kolędy,które śpiewamy do lat. /Wiemy,
że piosenki świąteczne śpiewane są w różnych krajach/.
Tym razem , podczas Wieczoru Wigilijnego,nasze wnuki zaśpiewały solo:
O Tannenbaum - Janek,13 lat,śpiewał po niemiecku o zielonym drzewku
Cichą Noc - Antoś,11 lat ,3 zwrotki po polsku zadeklamował,
a jedną po angielsku zaśpiewał
Feliz Navidad- Kajtuś,11 lat,początek zaśpiewał po hiszpańsku a drugą część po angielsku.
Tę ostatnią,świąteczną piosenkę śpiewaliśmy następnie razem z nim.
Przed Świętami,dzięki inicjatywie prof.Jarosława Drzewieckiego, słuchaliśmy niezwykłych wykonań naszych kolęd,zwłaszcza góralskich.
Te niezwykłe wykonania zaoferował nam Zbigniew Wodecki uzupełniając swój przedświąteczny recital grą na trąbce,grą na skrzypcach i różnymi zabawnymi opowieściami.
To spotkanie z artystą ,w ramach Wawer Music Festival,wprowadzało nas w Świąteczną atmosferę.
A teraz .... już po Świętach i mamy Nowy,2016 Rok.
Życzę wszystkim tyle szczęścia w 2016 roku,żeby wszyscy zazdrościli,
ale aby nikt nie mógł zaszkodzić !!!
Powrót do "Halina Borowska - Blog żony" / Do góry