Panie Marszałku, czy naprawdę uważa Pan, że wprowadzenie 50% stawki podatku dochodowego spowoduje wzrost wpływów do budżetu??? Do tej pory SDPL promowała się jako partia bez haseł populistycznych, silnie osadzona w rzeczywistości gospodarczej, ale czy poparcie stawki 50% nie świadczy o pewnej uległości i odejściu od przyjętych zasad?Nie chodzi tu głównie o wzrost wpływów do budżetu. Nie byłby on zresztą duży - według wyliczeń rządu wyniesie 250 mln zł, ale i ta kwota nie jest bez znaczenia, np. dla zwiększenia funduszu stypendialnego dla studentów. Rzecz w tym, żeby do planu naprawy finansów publicznych, którego częścią jest przesunięcie terminu waloryzacji emerytur i rent (odłożenie jej w czasie), czy też zmniejszenie różnego rodzaju świadczeń socjalnych, a więc dotyka on ludzi o niskich dochodach, włączeni zostali również ludzie o wyjątkowo wysokich dochodach - milionerzy, którzy zarabiają rocznie milion i więcej złotych. To oni będą bowiem płacili 50 proc. podatek dochodowy od kwoty przekraczającej 600 tys. zł rocznie. Nie ma to nic wspólnego z populizmem. Lewica popiera cięcia w wydatkach, gdyż są one konieczne, mimo że za niektórymi rozwiązaniami ciężko jest nam podnieść rękę. Ludzie nas jednak pytają: jeśli to jest naprawdę konieczne, to czy osoby, które dostają odprawy po 6 mln zł, też przyczyniają się do naprawy finansów publicznych? Dzisiaj możemy powiedzieć: tak, oni też się przyczyniają.
Powrót do "Forum" /
Do góry 
