Nie uważa Pan, że nastawienie SDPL do sprawy Orlenu i praca posła Celińskiego w komisji, która moim zdaniem jest skandaliczna, ponieważ hamuje on działania komisji, powinny ulec zmianie?Nie wiem, na czym polega hamowanie przez posła Celińskiego pracy komisji ds. Orlenu. To nie on - podczas pamiętnych obrad komisji - spowodował, że nie doszło do przesłuchania jednego z głównych świadków, Jana Kulczyka, w związku z pozbawieniem go - na wniosek posła Zbigniewa Wassermanna - pełnomocnika, prof. Jana Widackiego. Przeciwnie, był wówczas jedynym sprawiedliwym i nawoływał członków komisji do opamiętania. W Komisji śledczej panuje bałagan. Nie ma planu pracy, nie przestrzega się przyjętych ustaleń, co chwila "wrzucane" są jakieś nowe tematy nie mające nic lub prawie nic wspólnego z celami, do jakich komisja została powołana, rozsiewane są insynuacje, wysuwane coraz to nowe oskarżenia pod adresem różnych osób. Andrzej Celiński od początku stanowczo się sprzeciwia takiemu chaotycznemu stylowi pracy. Domaga się przestrzegania przez komisję prawa, nietraktowania świadków jak oskarżonych, dochodzenia do prawdy, a nie objawiania i narzucania światu przez poszczególnych członków komisji różnych sensacji. Trudno to chyba nazwać przeszkadzaniem komisji? Tego samego co Andrzej Celiński domagają się, krytykując prace komisji, najwybitniejsi polscy prawnicy.
Powrót do "Forum" /
Do góry 
