Ciekawi mnie, jaki ma Pan stosunek do Jerzego Urbana i "Nie"? Czy potępia Pan słowa J. Urbana na temat papieża?Tygodnik "Nie" ma wiele zasług w demaskowaniu korupcji władz terenowych i centralnych w Polsce, ujawnianiu kumoterstwa i nepotyzmu, a także innych negatywnych zjawisk - politycznych, społecznych, gospodarczych, obyczajowych. Nigdy nie oszczędzał i nie oszczędza aktualnie rządzących - bez względu na ich opcję polityczną. Sam Jerzy Urban jest złośliwym, ale wnikliwym komentatorem naszej rzeczywistości. Można go lubić albo nie lubić - jak wiadomo wzbudza on bardzo żywe uczucia Polaków - natomiast jest to człowiek niezwykle przenikliwy, inteligentny i warto uważnie czytać to, co pisze. Oczywiście, często przejaskrawia, bo taką ma naturę i nie ze wszystkimi jego tezami można się zgodzić. Od czasu zeznań przed komisją śledczą badającą aferę Rywina awansował do roli wyroczni w mediach, które wcześniej pomijały go milczeniem - jeśli cokolwiek powiedział i ktoś się na to powołał, to również był wyklęty. Obserwowałem ten awans z pewnym zdumieniem i rozbawieniem. Jeśli chodzi o artykuł na temat papieża, z powodu którego Jerzemu Urbanowi został wytoczony proces, to nie podobał mi się, a niektóre sformułowania były niesmaczne. Nie wydaje mi się jednak, że sąd powinien się zajmować tą sprawą.
Powrót do "Forum" /
Do góry