Strona główna
Wiadomości
Halina Borowska - Blog żony
Życiorys
Forum
Publikacje
Co myślę o...
Wywiady
Wystąpienia
Kronika
Wyszukiwarka
Galeria
Mamy Cię!
Ankiety
Kontakt




Forum / 03.03.05 / Powrót

Byłem na spotkaniu z profesorem Rosatim w Iławie na temat eurokonstytucji i cieszyłem się, że w szeregach SDPL jest właśnie taka osoba. Czy jego poparcie dla pomysłu utworzenia się Partii Demokratycznej i oświadczenie, że nie wyklucza w niej swojego członkostwa oznacza, że profesor opuści szeregi Socjaldemokracji? Będzie go Pan zatrzymywał? A może SDPL sama zechce włączyć się w Partię Demokratyczną? Pozdrawiam.

Znam inną, późniejszą wypowiedź Dariusza Rosatiego, w której stwierdza, że jest związany z SDPL i nie ma powodów, żeby w tej chwili przenosił się do innej partii, chociaż podziela programowe założenia Partii Demokratycznej, choćby dla tego, że są one bliskie Socjaldemokracji. Tymi wspólnymi punktami, o których również ja piszę wyżej w odpowiedzi na inne pytanie, jest orientacja europejska, nacisk na edukację i wykształcenie, uznanie dla dorobku III RP, umiar i uczciwość w polityce. W tym zakresie możliwa jest współpraca między SDPL a tworząca się Partią Demokratyczną. Niemniej jednak jest także wiele różnic. Nowa formacja tworzona jest na bazie Unii Wolności, która była i pozostanie partią centroprawicową. SDPL jest centrolewicą - i też taką pozostanie. Nie można tych różnic zamazywać. Wyborca musi wiedzieć, gdzie jest prawica, gdzie jest centroprawica, gdzie jest centrolewica, lewica itd. Ani ja, ani kierownictwo SDPL nie zamierza się przenosić do żadnych innych partii. Jesteśmy ugrupowaniem samodzielnym.

Powrót do "Forum" / Do góry