Czy będzie Pan startował w wyborach prezydenckich? Jest Pan jednym z tych nielicznych polityków, którzy nie robią sobie cyrku z Sejmu, państwa i w ogóle obywateli RP. Polsce jest potrzebny inteligentny i poważny prezydent, a nie jakiś oszołom w stylu Leppera czy Giertycha, którzy jedynie potrafią opierać się na alternatywnych faktach, kpić z demokracji, tworzyć wokół siebie zamieszanie.
Jestem gotowy wystartować, ale o tym muszą zdecydować władze krajowe partii po zakończeniu kampanii wyborczej w województwach. Koleżanki i koledzy z kierownictwa namawiają mnie do podjęcia się tego wyzwania, ale potrzebuję jeszcze opinii naszych członków w terenie.