Co sądzi pan o wprowadzeniu w Polsce, tak jak w Nowym Jorku zerowej tolerancji dla przestępstw?Zdecydowanie jestem za tą zasadą, która oznacza, że reaguje się już przy drobnych przestępstwach czy wykroczeniach, a jednocześnie bardzo zdecydowanie i konsekwentnie zwalcza korupcję i nadużywanie władzy przez policję. Trzeba jednak trochę dostosować tę zasadę do warunków polskich uwzględniając np. że więzieniach już teraz brakuje miejsc. Zatem drobne przestępstwa powinny być karane grzywną - ale szybko, te sprawy nie mogą się ciągnąć w nieskończoność - oraz obowiązkiem pracy na cele społeczno-użyteczne. Nie wszystko da się jednak przenieść do Polski. Czytałem rozmowę z byłym szefem policji w Nowym Jorku, Wiliamem Brattonem. Otóż skuteczność tej formy walki z przestępczością zależy od współpracy policji ze środowiskami lokalnymi, z mieszkańcami, portierami w kamienicach, firmami ochroniarskimi, szkołami itp. Tymczasem w Polsce taka współpraca nie zawsze jest dobrze widziana. Czasami traktowana jest jak donosicielstwo. Oczywiście, trzeba starać się tę mentalność zmieniać.
Powrót do "Forum" /
Do góry