Szanowny Panie Marszałku, wielokrotnie w internecie spotkałem się z informacjami, jakoby Jakub Berman, oprawca z czasów PRL-u, był członkiem Pańskiej rodziny. Bardzo proszę o wyjaśnienie - oczywiście nie ma problemu, jeśli Pan nie odpowie na ten bądź co bądź drażliwy i osobisty temat, jednak chciałbym, aby to zostało ostatecznie wyjaśnione.
Mówię o tej sprawie w wywiadzie dla "Życia Warszawy" z 21 czerwca, zatytułowanym "Nie będą mieli mnie z głowy", który zamieszczam obok na stronie (w "Aktualnościach").