Czy nie powinno się kompetencji prezesa NFZ przenieść na ministra zdrowia, likwidując w ten sposób NFZ, a kompetencje wojewódzkich oddziałów przenieść na samorząd terytorialny? Co Pan proponuje właśnie w kwestii finansowania opieki zdrowotnej?Likwidacja NFZ oznaczałaby kolejną reformę służby zdrowia i związany z tym bałagan. Należy utrzymać NFZ, ale zwiększyć uprawnienia ministra i usprawnić wewnętrzne funkcjonowanie. Placówki medyczne powinny być oddłużane - za cenę restrukturyzacji. Środowisko medyczne musi pogodzić się z tym, że pieniędzy będzie tyle, ile wynika z systemu ubezpieczeń. Składka z roku na rok rośnie - jest podwyższana o ułamek procenta, poza tym rosną płace, od których jest potrącana. W tej puli trzeba się zmieścić - zapewnić podstawowe usługi, zminimalizować kolejkę do specjalistów, do zabiegów i operacji. Dopuszczam odpłatność usług ponadstandardowych. Dwa główne narodowe programy: onkologiczny i kardiologiczny trzeba realizować w 6 - 8 centrach w kraju każdy, a nie rozpraszać po szpitalach wojewódzkich i powiatowych.
Powrót do "Forum" /
Do góry