Strona główna
Wiadomości
Halina Borowska - Blog żony
Życiorys
Forum
Publikacje
Co myślę o...
Wywiady
Wystąpienia
Kronika
Wyszukiwarka
Galeria
Mamy Cię!
Ankiety
Kontakt




Forum / 15.09.05 / Powrót

Panie Marszałku, zawsze się zastanawiałam, dlaczego większość sympatyzującej z lewicą części społeczeństwa popierała Pana Cimoszewicza a nie Pana. Jest Pan najlepszym kandydatem na prezydenta. Czy skoro p. Cimoszewicz zrezygnował z kandydowania, nie powinien Pan zebrać sił? I czy naprawdę lewica w Polsce nie może się ze sobą dogadać. Pozdrawiam serdecznie i trzymam za Pana kciuki!

Brutalna kampania prawicy spowodowała, że Włodzimierz Cimoszewicz nie wytrzymał presji i zrezygnował. Wcale mnie to jednak nie cieszy, gdyż chciałem konkurować z nim na argumenty i wizje prezydentury. Moje zaplecze polityczne jest aktywne w całym kraju. Nic się nie zmienia. Jestem zdeterminowany w walce o miejsce lewicy na polskiej scenie politycznej - lewicy, za którą nie będą się ciągnąć żadne afery. Do tej pory w kampanii parlamentarnej spotykaliśmy się z nieczystymi zagrywkami ze strony SLD - wspierającej kampanię Włodzimierza Cimoszewicza, podczas gdy Socjaldemokracja Polska odcięła się od wszelkich nieczystych metod prowadzenia kampanii i potępiała ataki prawicy na Włodzimierza Cimoszewicza. Sam również, notabene jako jedyny kandydat na prezydenta, publicznie odcinałem się od brudnej kampanii przeciw Cimoszewiczowi. Trzykrotnie wydawałem oświadczenia w tej sprawie, które jakoś nie zostały przez zaplecze polityczne marszałka Sejmu zauważone. Co będzie dalej - trudno przewidzieć - z pierwszych wypowiedzi nowych-starych liderów SLD wynika, że jestem dla nich "z innej bajki". Chyba mają rację. Na bazie SLD nie powstanie w Polsce nowoczesna, uczciwa lewica. Za dużo tam ludzi przyzwyczajonych do kolesiostwa, nepotyzmu i traktowania stanowisk jak partyjnego łupu. Ja stawiam swoją osobę do dyspozycji tych wszystkich wyborców, którzy wyznają te same co ja wartości, takie jak solidarność, sprawiedliwość społeczna, konieczność walki z patologiami życia społecznego.

Powrót do "Forum" / Do góry