Panie Marszałku, po niedzielnym śniadaniu u Moniki Olejnik, debacie na prawyborach we Wrześni oraz wieczornej debacie w Telewizji Polskiej (podziwiam Pana odporność fizyczną i psychiczną) także wielu innych informacjach dotyczących Pana i Pana programu, udało się Panu mnie przekonać, zgadzam się z Panem w wielu kwestiach i ma Pan mój głos. Ponownie proszę o więcej uśmiechu. Życzę powodzenia! Małgorzata Sobkowiak - Hapka, Gniezno
Cieszę się, że Panią przekonałem i dziękuję za poparcie. No i uśmiecham się!