/.../Pana ostatnie poczynania i słowa zaczęły mnie przekonywać. Byle tak dalej, a oddam ma pana mój głos. A takich "Nałęczów" niech Pan już więcej do siebie nie przyjmuje. Na koniec pytanie. Rozumiem, że zgodnie z Pana hasłem wyborczym na stanowiska ministerialne i inne główne będzie można złożyć swoje CV? Pytam poważnie, bo to moim zdaniem najlepsza droga, żeby politycy zajmowali się polityką, a fachowcy zarządzali.Minister to akurat stanowisko polityczne i powinno być obsadzane z nadania partyjnego. Rząd, a w jego skład wchodzą ministrowie, jest przecież wyłaniany w wyniku wyborów. Zdarza się, że partia lub koalicja rządząca powierza konkretne stanowisko ministra tzw. bezpartyjnemu fachowcowi, ale to jest "jej" minister. Natomiast wszystkie pozostałe stanowiska w administracji rządowej, w tym kierowników urzędów centralnych (niektórzy z nich zwyczajowo tytułowani byli ministrami) i prezesów agencji państwowych, a także administracji samorządowej powinny być obsadzane nie z nadania partyjnego, lecz wyniku jawnych konkursów, czyli powinno być ogłoszenie w prasie ogólnopolskiej i w internecie kto kandyduje, a następnie kto i dlaczego wygrał. Takie prawo, z inspiracji SDPL, od niedawna obowiązuje. Ważne by było ściśle przestrzegane przez koalicję rządzącą, która powstanie po wyborach.
Powrót do "Forum" /
Do góry