Posłanka Beger zostając posłanką miała wyłącznie podstawówkę. Jak ma być w Polsce dobrze, jeśli prawo ustala nieuk?To jest pytanie retoryczne. Zdarzają się oczywiście genialne samorodki bez wykształcenia, ale nie wiem, czy to jest ten przypadek. Gorzej, że na pani poseł ciąży zarzut – postawiony jeszcze w poprzedniej kadencji - sfałszowania części podpisów wyborców. Jednak nawet gdyby sąd potwierdził te zarzuty, nie straciłaby mandatu poselskiego. Uważam, że to się powinno zmienić. Osoby skazane prawomocnymi wyrokami nie powinny mieć możliwości kandydowania i zasiadania w Sejmie.
Powrót do "Forum" /
Do góry