Strona główna
Wiadomości
Halina Borowska - Blog żony
Życiorys
Forum
Publikacje
Co myślę o...
Wywiady
Wystąpienia
Kronika
Wyszukiwarka
Galeria
Mamy Cię!
Ankiety
Kontakt




Forum / 11.08.06 / Powrót

Czy jako, mam nadzieje, przyszły Prezydent Warszawy opowiedziałby się Pan za takim formułowaniem polityki przestrzennej miasta, która brałaby pod uwagę potrzeby ludności lokalnej tak jak usiłuje się to robić we Francji? Innymi słowy, czy wedłlug Pana, demokracja partycypacyjna w skali dzielnicowej ma szanse na powodzenie w polskim kontekście urbanistycznym?

To czy będę kandydował jeszcze nie zostało przesądzone. Co do demokracji w skali dzielnicowej, jestem jak najbardziej za. Skandalem jest to, że Lech Kaczyński jako prezydent Warszawy nie ustanowił statutu i nie zagwarantował dzielnicom uprawnień wynikających z ducha tzw. ustawy warszawskiej, natomiast scentralizował decyzje odbierając mieszkańcom możliwość decydowania o własnych sprawach. Z całą pewnością jestem w kwestiach, o których Pan (Pani) pisze i nie tylko zresztą, zwolennikiem daleko idącej samorządności. Aktywność samorządowa mieszkańców nie może ograniczać się tylko do udziału w wyborach władz samorządowych. Potrzebny jest aktywny udział obywateli w rządzeniu oraz obywatelska kontrola nad funkcjonowaniem samorządów.

Powrót do "Forum" / Do góry