Witam Pana Panie Marszałku, miałem przyjemność poznać Pana raz osobiście, kiedy gościł Pan w Sochaczewie w czasie kampanii wyborczej na Prezydenta R P. Odwiedził pan mój mały sklepik i zadałem Panu pytanie, czy ma Pan konkretny program wyprowadzenia Kościoła Katolickiego z polityki i ograniczenia dostępu do publicznych pieniędzy ? Czas nie pozwolił na odpowiedź więc może teraz. Pozdrawiam Andrzej StańczukKościół został wprowadzony do polityki przez rządzących wbrew zapisom, jakie są na ten temat w konstytucji. Nie jest więc potrzebny żaden dodatkowy program. Muszą być natomiast przestrzegane konstytucyjne gwarancje neutralności światopoglądowej państwa. Niestety, rządząca Polską prawica je podważa. Jeśli chodzi o dostęp kościoła do publicznych pieniędzy, pewne rzeczy są uregulowane w konkordacie. Na ewentualną jego renegocjację musiałby się zgodzić Kościół, co jest mało realne, i trwałoby z 10 lat. To co można zrobić, to zlikwidować szczególne ulgi podatkowe, z których korzystają darczyńcy na fundacje kościelne. W ten sposób bowiem, przy okazji darowizn, budżet dotuje kościoły w nieporównanie większym stopniu niż inne organizacje pozarządowe. Poza tym konkordatu trzeba przestrzegać, a nie wychodzić poza jego zapisy. Dotacje budżetowe powinny być ograniczone do zachowania witalności budynków sakralnych oraz dzieł sztuki sakralnej o wyjątkowej wartości historycznej, a uczelnie teologiczne powinny być finansowane tylko w takim zakresie, do jakiego państwo zobowiązało się w konkordacie z Watykanem. Państwo pod rządami braci Kaczyńskich zaangażowało się w krzewienie światopoglądu katolickiego, dlatego te wydatki są wyższe. Np. w budżecie na 2007 r. posłowie przyznali 40 mln zł na Świątynię Opatrzności Bożej.
Powrót do "Forum" /
Do góry