Forum / 11.03.08 / Powrót

Panie Marku, chciałbym poznać Pana opinie i refleksje na temat sprawy Pani Blidy. Nie ukrywam, że bardzo interesuje mnie ta sprawa, jestem siemianowiczaninem, wiem, że na blogu już Pan zabierał głos na ten temat, ale chcialbym zaznajomić się z teraźniejszą opinią. Pozdrawiamserdecznie, proszę się nie zmieniać, być takim jak dotychczas. Marcin z Siemianowic

Moja opinia nie zmieniła się. Za rządów PiS stało się normą upokarzanie ludzi przed wyrokiem sądowym. Myślę, że Barbara Blida, którą znałem jako osobę bardzo dzielną, twardą i jednocześnie "honorną", nie chciała być potraktowana, jak minister Wąsacz, którego wyprowadzono rano w obecności kamer telewizyjnych, które pojawiły się nagle nie wiadomo dlaczego, a potem sąd zwolnił go z aresztu; jak Aleksandra Jakubowska, która zakuto w kajdanki tak, jakby zamierzała gdzieś uciekać; jak warszawski kardiochirurg, o którym minister Ziobro powiedział, że nie będzie już nikogo zabijał. Myślę, że to wszystko stanęło jej przed oczami i wyobraziła sobie, że za chwilę spotka ją to samo. Zostanie wyprowadzona w kajdankach, a telewizja pokaże jej twarz na cały kraj. A dla polityka nie ma nic cenniejszego niż twarz. Albo się ją ma, albo się ją traci. Myślę, że to pchnęło ją do samobójstwa. Mam nadzieję, że sejmowej komisji śledczej uda się wyjaśnić okoliczności jej śmierci.

Powrót do "Forum" / Do góry