Czy Senat nie ośmieszył się ostatecznie wprowadzając do ustawy o ochronie konkurencji paranoicznego przepisu nakazującego oferować 20 proc. produktów własnej marki? Czy jeśli Sejm tego nie wyprostuje to w salonie fiata będzie 20 proc. fiatów i 80 proc. samochodów innych marek? A w salonie diora 20 proc. to perfumy chanel 5, a 80 proc. to podróbki tych perfum? Idea może i była słuszna, ale Senat prawem pisanym na kolanie sprowadził to do paranoi.Właśnie 5 lipca Sejm to "wyprostował" odrzucając poprawkę Senatu.
Powrót do "Forum" /
Do góry