Dlaczego Pan Marszałek nie nagrodził K. Rutkowskiego za złapanie groźnego gangstera a jedynie oczernił powołując się na jakieś nieziemskie procedury? To nie są nieziemskie procedury - tego wymaga prawo i porozumienia międzynarodowe. Zatrzymywanie przestępców jest rzeczą szlachetną i godną uznania, ale dzisiaj wszystko musi się odbywać w granicach prawa. Po to ono zostało ustanowione i nikt nie powinien go naruszać, a w przypadku posła, który je stanowi, jest to szczególnie naganne. Zwłaszcza w stosunkach międzynarodowych należy kierować się dużą ostrożnością. Tymczasem Pan Poseł Rutkowski bezprawnie posługiwał się paszportem dyplomatycznym, bez zgody marszałka Sejmu i używając tego paszportu podjął działania, które nie miały nic wspólnego z obowiązkami poselskimi. Gdyby takie przypadki zaczęły się powtarzać, inne kraje przestałyby po jakimś czasie honorować nasze paszporty dyplomatyczne. Apeluję, by nie podchodzić do tej sprawy tak lekko, na zasadzie: nic się przecież nie stało, złapano zabójcę, przeprosimy Czechów i po kłopocie. A gdyby np. z rejonu Kaliningradu wpadł do Polski prywatny detektyw posługując się paszportem Dumy i złapał oraz wywiózł jakiegoś Rosjanina twierdząc, że jest on przestępcą, to też by się Panu to podobało? Jestem pewien, że reakcja polskiej opinii publicznej byłaby w takim wypadku podobna do reakcji opinii czeskiej. Nie róbmy innym tego, co nam niemiłe. Jest to uniwersalna zasada.
Powrót do "Forum" /
Do góry 
