Jestem mieszkańcem Białegostoku . Miasto jest niewyobrażalnie zacofane. /.../ Od 1990 w każdych wyborach wygrywała solidarnościowa prawica. Teraz wybory do Rady Miejskiej wygrała koalicja SLD-UP. Niestety przegrała wybory prezydenckie a większość Rady tworzą ugrupowania prawicowe ( LPR, PIS, BPP, PO + mniejsze partie). I znów będzie rządzić prawica. Dlatego apeluję do Pana Marszałka o cofnięcie ustawy o bezpośrednich wyborach prezydentów miast. Bo inaczej ciągle prawica będzie wygrywać w moim mieście i to moje miasto pozostanie Polską B.Oczywiście, jako przedstawiciel lewicy wolałbym, by rządziła lewica. To jednak wyborcy decydują. Widocznie program kandydata lewicy na prezydenta i on sam byli dla mieszkańców Białegostoku mniej przekonujący niż program i osoba kandydata prawicy, zresztą dotychczasowego prezydenta. Mam nadzieję, że radni SLD-UP skutecznie będą przeciwstawiać się ewentualnym niefortunnym pomysłom, działaniom we własnym interesie lub bezczynności nowych władz w istotnych dla miasta sprawach. Na tym polega demokracja. Wszyscy musimy się jej uczyć i wszyscy musimy do niej dojrzeć, a nie np. zmieniać jej reguły, bo akurat nam nie odpowiadają. Bezpośrednie wybory wójtów, burmistrzów i prezydentów miast są korzystne, bo wybrani osobiście, własną twarzą będą odpowiadali za to, co obiecali. A że lewica może wygrywać w miastach "prawicowych", pokazały przykłady Rzeszowa, Krakowa i Nowego Sącza.
Powrót do "Forum" /
Do góry 
