Panie Marszałku, zamierza Pan ograniczyć liczbę dziennikarzy mających sejmowe akredytacje. Mam jeszcze jedną prośbę! Czy mógłby Pan wydać rozporządzenie, aby każdy żurnalista miał strój galowy, gdy przebywa w gmachu Sejmu RP. Czasem gdy widzę dziennikarzy krzątających się w wytartych dżinsach i przepoconych koszulach robi się trochę przykro, że w tak poważnej instytucji spotyka się niegodny ubiór.Ograniczenie liczby akredytacji nie będzie oznaczało uszczerbku dla informowania opinii publicznej o pracy Sejmu. Stałe akredytacje będą mieli ci dziennikarze (i ekipy techniczne), którzy przebywają w Sejmie bardzo często. Takich osób jest około 200 i w ich statusie nic się nie zmieni. Natomiast dziennikarze, którzy odwiedzają Sejm raz czy dwa razy w roku, będą musieli wchodzić na jednorazowe przepustki. Co się tyczy ubioru dziennikarzy, ze strojem galowym to chyba lekka przesada. Szef Kancelarii wydał jednak zarządzenie, na którego podstawie do Sejmu nie będą wpuszczane osoby (dotyczy to nie tylko dziennikarzy), które nie będą ubrane przyzwoicie i stosownie do powagi miejsca. A więc można będzie przyjść do Sejmu w dżinsach, ale nie w szortach, w przypadku kobiet w bluzce letniej, ale nie w "górze" od kostiumu plażowego, tzw. topie czy też body.
Powrót do "Forum" /
Do góry 
