Strona główna
Wiadomości
Halina Borowska - Blog żony
Życiorys
Forum
Publikacje
Co myślę o...
Wywiady
Wystąpienia
Kronika
Wyszukiwarka
Galeria
Mamy Cię!
Ankiety
Kontakt




Forum / 13.12.01 / Powrót

Czy działania oparte na solidnych podstawach teorii i praktyki ekonomicznej, a zarazem żelazna konsekwencja oraz wierność ideałom, nie mające wiele wspólnego z dogmatyzmem, nie są wystarczającym powodem, żeby Panu Balcerowiczowi, mimo nieuniknionych błędów i niewątpliwie niewielkiego zaufania do tego podobno bezdusznego technokraty, oddać cześć? Czy ma on jeszcze szansę na zrozumienie i dobrą pamięć?

Myślę, i wielokrotnie dawałem temu wyraz, że krytyka Leszka Balcerowicza jest nierzadko przesadna. Wszystkie te niewybredne i chamskie epitety, które padały i padają pod jego adresem, uważam za niedopuszczalne. Zasługi Balcerowicza dla pierwszego okresu transformacji w Polsce są niewątpliwe, mimo że nie ustrzegł się też błędów, przy czym niektórych z nich - moim zdaniem - można się było ustrzec. Nie były one nieuniknione. Jego późniejsza działalność, zwłaszcza w latach 1997 - 2000, nie była już tak owocna i skuteczna. Niektóre decyzje były ewidentnie złe. Nie zmienia to jednak mojego poglądu, że w razie różnicy zdań, trzeba dyskutować, a nie obrzucać się inwektywami. A co do dobrej pamięci, to myślę, że działania Leszka Balcerowicza w latach 1989 - 1991 zapewniają mu miejsce w historii i nie jest to ośla ławka.

Powrót do "Forum" / Do góry