Strona główna
Wiadomości
Halina Borowska - Blog żony
Życiorys
Forum
Publikacje
Co myślę o...
Wywiady
Wystąpienia
Kronika
Wyszukiwarka
Galeria
Mamy Cię!
Ankiety
Kontakt




Forum / 26.08.03 / Powrót

Szanowny Panie Marszałku! Do Pańskich obowiązków należy między innymi reprezentowanie Sejmu poza granicami Polski. Jak wygląda taka wizyta parlamentarna "od kuchni"? Kto jest odpowiedzialny za transport polskiej delegacji? Gdzie mieszkają reprezentanci naszego kraju? Kto pokrywa koszty pobytu? Proszę o szerszą wypowiedź!

Wyjazdy oficjalne (bo najpewniej o nich mowa) realizowane są na podstawie wcześniejszego zaproszenia do złożenia wizyty. Strona zapraszająca ponosi w takiej sytuacji wszelkie koszty związane z jej obsługą. Zapewnia zakwaterowanie delegacji (najczęściej hotel), transport i inne mniej lub bardziej ważne usługi mające znaczenie dla nieskrępowanego pobytu. W związku z tym, iż w dobrym dyplomatycznym tonie jest zrewanżować się gospodarzom, składa się na ich ręce zaproszenia do złożenia wizyty w Polsce i koszty takiej wizyty ponosi strona polska. Oczywiście, sytuacje się mieszają. Raz jesteśmy gościem, potem gospodarzem spotkania, zaś innym razem najpierw gospodarzem a potem gościem. Jest to naturalna rzecz wynikająca z dynamiki dyplomacji i wzajemności kontaktów. Jeżeli chodzi się o wyjazdy nieoficjalne, najczęściej zadania organizacyjne spadają na właściwą danemu krajowi polską placówkę dyplomatyczną. Wystosowuje się do niej pismo informujące o szczegółach wizyty tj. termin, cel, harmonogram. To wszystko odbywa się przy współudziale Ministerstwa Spraw Zagranicznych, ponieważ korespondencja z ambasadami odbywać się może tylko za wiedzą MSZ. Koszt przelotu naszej delegacji z Warszawy do danego kraju pokrywa Sejm.

Powrót do "Forum" / Do góry