Strona główna
Wiadomości
Halina Borowska - Blog żony
Życiorys
Forum
Publikacje
Co myślę o...
Wywiady
Wystąpienia
Kronika
Wyszukiwarka
Galeria
Mamy Cię!
Ankiety
Kontakt




Forum / 25.01.02 / Powrót

Sejm RP nie jest prywatnym folwarkiem żadnego posła, a tym bardziej Pana Marszałka. Rozmowy na ucho, wyłączanie mikrofonów, zasłanianie ich, aby czasami ktoś z obywateli nie mógł usłyszeć czegoś niepotrzebnego jest takim samym skandalem, jak picie alkoholu podczas obrad Sejmu. Opinia publiczna powinna domagać się zlikwidowania wszystkich alkoholi z stołówek i kawiarni sejmowych.

Zgadzam się, że Sejm nie jest prywatnym folwarkiem. Dlatego mamy Regulamin i każdy poseł powinien się do niego stosować, bo to też część demokracji parlamentarnej. Regulamin określa bardzo ściśle m.in. tryb ustalania porządku obrad i procedowania w Sejmie, zasady głosowania, czas wypowiedzi posłów w poszczególnych punktach porządku obrad itp. Jeśli poseł mówi nie na temat, przekracza czas wyznaczony Regulaminem, wygłasza oświadczenia wtedy, gdy jest np. pora na zadawanie pytań, obraża innych posłów itp., marszałek prowadzący obrady ma obowiązek przywołać go do porządku, a gdy to nie pomaga, ma prawo wyłączyć mu mikrofon. To ostatnie rzadko się zdarza, na ogół posłowie, którzy w ferworze dyskusji (na temat) przekraczają czas, mają możliwość dokończenia swojej wypowiedzi. Nie można jednak dopuszczać do zakłócania toku obrad i anarchizowania Sejmu, jak to ostatnio miało miejsce w wykonaniu posłów Samoobrony. Co do rozmów na ucho i zasłaniania mikrofonu (nie napisał Pan o rozmowach przez telefon!), marszałek nie jest podczas prowadzenia obrad odcięty od świata. Cały czas kieruje pracami Sejmu a Sejm to nie tylko sala obrad plenarnych. Czasem jest o czymś informowany, czasem musi podjąć szybko decyzję albo pilnie skonsultować się. Rozmowy te nie są częścią obrad Sejmu, które transmituje telewizja i których wierny zapis znajduje się w stenogramie, do którego wszyscy obywatele mają dostęp - za pośrednictwem Internetu lub w bibliotece sejmowej. Co do alkoholu w Sejmie, dlaczego większość posłów, która go nie nadużywa, ma być karana za tych, którzy postępują nieodpowiedzialnie? Ważne, by winni ponosili konsekwencje.

Powrót do "Forum" / Do góry