Strona główna
Wiadomości
Halina Borowska - Blog żony
Życiorys
Forum
Publikacje
Co myślę o...
Wywiady
Wystąpienia
Kronika
Wyszukiwarka
Galeria
Mamy Cię!
Ankiety
Kontakt




Forum / 12.02.04 / Powrót

Panie Marszałku, czy zabiegi wspomaganego zapłodnienia powinny być chociaż częściowo finansowane przez państwo? Wiele innych państw pomaga w ten sposób parom, które mają problemy z zajściem w ciążę. Czy Sejm RP zajmie się tym problemem?

Z informacji, które uzyskałem wynika, iż leczenie niepłodności jest w Polsce częściowo refundowane. Jak podaje Ministerstwo Zdrowia, refundowane są zarówno badania diagnostyczne, jak i leczenie hormonalne oraz różne zabiegi operacyjne (przyczyny niepłodności są wszak różne). Jedynie stosowanie metody in vitro, ze względu na znaczne jej koszty, nie jest refundowane. Zakładając, że wykonywane byłyby tylko 3 próby zapłodnienia tą metodą (co nie gwarantuje jeszcze powodzenia) koszt leczenia jednej pary wyniósłby - jak utrzymuje MZ - 35 tys. zł. Liczbę niepłodnych par szacuje się na 1,2 mln. Nawet gdyby tylko co 10-ta zdecydowała się na zastosowanie tej metody, koszty przekroczyłyby 4 mld zł. Jest to kwota ogromna. Jeśli powyższe wyliczenia i informacje są prawdziwe - nie wykluczam, że zostaną poddane jeszcze weryfikacji przez specjalistów, bowiem o problemie stało się ostatnio głośno - państwa polskiego nieprędko będzie stać na finansowanie, nawet tylko częściowe tych kosztów. Sądzę, że w Sejmie pojawi się pełniejsza informacja na ten temat w związku z listem otwartym skierowanym w tej sprawie do marszałków Sejmu i Senatu oraz przewodniczących klubów parlamentarnych.

Powrót do "Forum" / Do góry