Panie Marszałku! Czy prezydent Kwaśniewska nie stałaby się marionetką w rękach określonych grup interesu? Czy uważa Pan, że małżonka obecnego prezydenta nie jest osobą dość charyzmatyczną, aby pełnić ten urząd? Czy wyobraża Pan sobie prezydent Kwaśniewską znaną głównie z działalności charytatywnej mówiącą: "jedziemy na wojnę do Iraku!"?Pani Jolanta Kwaśniewska nie podjęła jeszcze decyzji o kandydowaniu na urząd prezydenta Polski, jej pozycja w sondażach wskazuje jednak, iż Polacy raczej nie podzielają wyrażonych przez Pana (Panią) obaw. Wyobrazić sobie mogę wszystko. Także to, że w razie tzw. wyższej konieczności, w obronie ładu i porządku światowego, Jolanta Kwaśniewska jako prezydent Polski poparłaby udział Polaków w wojnie. Z jej obecną działalnością nie ma to żadnego związku. Dotyczy to zresztą wszystkich osób zaangażowanych w działalność publiczną kolejno na różnych polach. Dorastali - albo nie - do swoich nowych ról często dość radykalnie zmieniając dotychczasowy wizerunek.
Powrót do "Forum" /
Do góry 
