Strona główna
Wiadomości
Halina Borowska - Blog żony
Życiorys
Forum
Publikacje
Co myślę o...
Wywiady
Wystąpienia
Kronika
Wyszukiwarka
Galeria
Mamy Cię!
Ankiety
Kontakt




Forum / 17.06.04 / Powrót

Jak Pan ocenia sposób przyjęcia delegacji chińskiej przez polski rząd. Mam tutaj na myśli temat łamania praw człowieka w Chinach, gdzie wyroki śmierci np. za wyznawanie innej religii są rzeczą powszechną. Czy jest w porządku, że przedstawiciele rządu polskiego podpisują przy jednym stole dokumenty wspólnie z ludźmi, na których ciążą zarzuty zbrodni ludobójstwa.

Przewodniczący Chińskiej Republiki Ludowej Hu Jintao przybył do Polski z oficjalną wizytą na zaproszenie prezydenta Kwaśniewskiego. Była to pierwsza w 55-letniej historii dyplomatycznych stosunków między naszymi krajami wizyta na tym szczeblu. Podpisano dokumenty dotyczące współpracy gospodarczej, kulturalnej i w dziedzinie edukacji. Zapoczątkowany został dialog między najważniejszymi instytucjami politycznymi obu krajów. To prawda, że kwestia praw człowieka nie została w toku rozmów jakoś szczególnie uwypuklona - nie oznacza to jednak, że w ogóle się nie pojawiła. Mówił o tym prezydent Kwaśniewski wskazując na istniejące w tej mierze różnice poglądów i odmienne systemy wartości w Polsce i Chinach, choć ja osobiście uważam, że należało powiedzieć więcej. Tylko w ten sposób - w drodze dyplomatycznych rozmów i nacisku - można coś osiągnąć na tym polu. Chiny zajmują dziś znaczącą pozycję w globalnej polityce i gospodarce. W niedalekiej przyszłości ta pozycja będzie jeszcze wyższa, bo tempo rozwoju nie słabnie, a równocześnie prowadzona jest konsekwentna polityka reform i otwarcia na świat. Państwo to jest również bardzo ważnym partnerem handlowym Unii Europejskiej, która zdecydowanie reaguje na przypadki łamania praw człowieka. Jako członek Unii Europejskiej Polska będzie uczestniczyć w zewnętrznej polityce Unii, także i tą drogą wywierając wpływ na demokratyczne przemiany w Chinach.

Powrót do "Forum" / Do góry