Panie Marszałku, czy Pan jest zawsze trochę za i trochę przeciw tak, żeby wszystkim dogodzić? Sondaże wskazują, że jest to błędne rozumowanie.Domyślam się, że pytanie zostało sprowokowane moimi wypowiedziami na temat pomysłu likwidacji Funduszu Kościelnego. Jeśli sprawa nie jest jednoznaczna i wymaga przedyskutowania, a ta wymaga, o czym piszę wyżej, to jestem po prostu za dyskusją. Nie chodzi o to, żeby wszystkim "dogodzić", bo to jest niemożliwe, ale zachowywać się w sposób cywilizowany i rozsądny. Nie wiem, o jakich sondażach Pan (Pani) pisze. Nie zauważyłem jakiegoś nagłego niekorzystnego wahnięcia ani w notowaniach SDPL, ani własnych. Socjaldemokracja Polska jest młodą partia i na szersze poparcie musi sobie zapracować, ale konkretnymi działaniami, a nie gołosłownymi hasłami za lub przeciw czemuś i wszczynaniem awantur. Podjęliśmy już szereg inicjatyw legislacyjnych – ostatnio w sprawie ochrony lokatorów przed nadmiernymi podwyżkami czynszów oraz uniemożliwienia sprawowania mandatu posła lub senatora osobom skazanym wyrokiem sądu za przestępstwa. W głosowaniach sejmowych opowiadamy się jasno "za" lub "przeciw" różnym rozwiązaniom. Wydaje mi się, że nie można nam odmówić jednoznaczności.
Powrót do "Forum" /
Do góry 
