Strona główna
Wiadomości
Halina Borowska - Blog żony
Życiorys
Forum
Publikacje
Co myślę o...
Wywiady
Wystąpienia
Kronika
Wyszukiwarka
Galeria
Mamy Cię!
Ankiety
Kontakt




Forum / 30.09.04 / Powrót

Jestem zbulwersowany postawą posłów SDPL w głosowaniu przyjmującym raport posła Ziobry. Nawet nie wstrzymaliście się od głosu. Gratuluję "sukcesu". Jak to miło stanąć w jednym szeregu z R. Giertychem, J. Rokitą i A. Lepperem. Życzą Panu i Pana partii osiągnięcia kolejnego sukcesu - spadku poparcia poniżej 1%.

To nie było głosowanie "za" lub "przeciw" raportowi posła Ziobry, lecz nad tym, czy procedura głosowań nad sprawozdaniem komisji śledczej została 4 miesiące temu zakończona, czy nie. Naszym zdaniem, została. Głosowanie nad raportem posła Ziobry, a także pięcioma innymi raportami przygotowanymi przez poszczególnych członków komisji odbyło się 28 maja. Właśnie wtedy raport ten uzyskał bezwzględną większość, czego Sojusz Lewicy Demokratycznej przez 4 miesiące nie chciał przyjąć do wiadomości. Stąd ponowne głosowanie we wrześniu. 28 maja Socjaldemokracja Polska najpierw zagłosowała przeciwko wnioskowi Romana Giertycha o głosowanie nad sześcioma raportami, a potem konsekwentnie głosowała za raportem Tomasza Nałęcza. Kiedy został on odrzucony, głosowaliśmy przeciw wszystkim pozostałym raportom, w tym oczywiście raportowi posła Ziobry. W jednym szeregu z Giertychem, Rokitą i Lepperem stanął 28 maja Sojusz Lewicy Demokratycznej, który w pewnym momencie głosował - niejako wbrew sobie - nad raportem posła Łącznego z Samoobrony, jeszcze dalej idącym we wnioskach niż raport posła Ziobry. SLD i Leszek Miller liczyli na to, że w kolejnych głosowaniach nad raportami głosy tak się podzielą, iż ostatecznie przewagę uzyska raport Anity Błochowiak. Przeliczył się. Z zażenowaniem obserwowałem potem zabiegi Leszka Millera o poparcie Andrzeja Leppera. Pański sarkazm jest zatem nie na miejscu. Nie było naszej zgody ani na raport Ziobry, ani na kuglowanie regulaminem.

Powrót do "Forum" / Do góry