Strona główna
Wiadomości
Halina Borowska - Blog żony
Życiorys
Forum
Publikacje
Co myślę o...
Wywiady
Wystąpienia
Kronika
Wyszukiwarka
Galeria
Mamy Cię!
Ankiety
Kontakt




Wiadomości / 07.06.13, 12:12 / Powrót

PiS nie będzie rządzić

Marek Borowski skomentował w rozmowie z Dominiką Wielowieyską w Radiu TOK FM zapowiedź PiS, że jak dojdzie do władzy to supermarkety dodatkowo opodatkuje i wprowadzi takie obostrzenia jak Victor Orban na Węgrzech. Zdaniem senatora, po pierwsze, PiS nigdy nie dojdzie do władzy. Partia Jarosława Kaczyńskiego może wygrać wybory, ale sklecenie przez nią rządu będzie niemożliwe. Wyników sondaży nie należy jednak lekceważyć, bo silny PiS w parlamencie spowoduje blokowanie różnego rodzaju inicjatyw, w tym np. drogi Polski do euro.
Po drugie, różnica między Polską a Węgrami jest taka, że Orban podporządkował sobie Trybunał Konstytucyjny. - Może robić wszystko. Sędziowie Trybunału wydadzą taki wyrok, jaki on chce. W dodatku pozbawił ich możliwości wydawania wyroków w kilku obszarach. Natomiast Polska jest krajem demokratycznym, w którym istnieje kontrola władzy. Trybunał Konstytucyjny nie jest podporządkowany rządowi a wprowadzanie dodatkowego podatku dla jakiejś jednej dziedziny jest ewidentnie niezgodne z konstytucją. Jest naruszeniem równych praw w gospodarce - podkreślił senator.
Marek Borowski dodał, że hipermarkety płacą w Polsce normalny podatek. Ich zyski wynoszą w granicach 12 mld zł rocznie. Zarzucany im nielegalny transfer zysku za granicę, poprzez fikcyjne nabijanie kosztów, jest zabroniony w naszym prawie, więc Ministerstwo Finansów ma instrumnenty by temu przeciwdziałać. Poza tym ze wszystkimi firmami zagranicznymi jest dokładnie tak samo. Jeżeli kraj, w którym działają, daje dobre warunki do inwestowania, to nikt nie wyprowadza pieniędzy gdzie indziej po to, żeby inwestować w gorszych warunkach. W Polsce jak do tej pory środki zagraniczne były w dużym stopniu reinwestowane.
Senator rozbił też jeszcze jeden mit dotyczący hipermarketów, mianowicie, że one tylko importują towary. Tymczasem prawda jest taka, że tam jest ponad 80% produktów krajowych. - Jest to robienie Czarnego Piotrusia z tych firm poprzez odwoływanie się do braku wiedzy u ludzi. Na zasadzie: "my wiemy, że tam się dzieją złe rzeczy i my to poprawimy, a wy będziecie zadowoleni". Jeżeli coś nie jest oparte na faktach, na danych, na wyliczeniach, nie warto w to wierzyć - podsumował.
TOK FM - 5 czerwca 2013

Powrót do "Wiadomości" / Do góry