Strona główna
Wiadomości
Halina Borowska - Blog żony
Życiorys
Forum
Publikacje
Co myślę o...
Wywiady
Wystąpienia
Kronika
Wyszukiwarka
Galeria
Mamy Cię!
Ankiety
Kontakt




Wiadomości / 28.08.13, 14:07 / Powrót

Czy związki zawodowe powinny się same utrzymywać?

Komentując w stacji "Polsat News" pomysł, by związki zawodowe utrzymywały się ze składek swych członków Marek Borowski porównał obecne stosunki rządu ze związkami zawodowymi do sytuacji turysty wysoko w górach, który wszedł na złą ścieżkę. Każde wyjście jest wtedy złe albo wątpliwe. Iść dalej – niebezpiecznie, bo można spaść w przepaść, cofać się - to tracić czas i energię. Stosunki rządu ze związkami zabrnęły na taką ścieżkę. Problemem jest brak dialogu. W demokratycznych, rynkowych społeczeństwach w innych krajach zachodnich ten dialog trwa, mimo różnych ostrych spięć, strajków itd. W Polsce powołaliśmy kiedyś Komisję Trójstronną, która przez pewien okres świetnie pracowała. Jeszcze nie tak dawno, jak kryzys się zaczynał, rząd potrafił dojść ze związkami do porozumienia, (przyjęto Pakiet kryzysowy), po czym coś się zacięło.Komisja zaczęła działać w sposób trochę pozorowany, a ostatnio związki zagrały va bank i opuściły obrady.
Zdaniem senatora, rząd, Donald Tusk powinien spróbować wrócić do dialogu ze związkami i w ramach tego dialogu rozważyć również sprawę zmniejszenia liczebnej obecności związków zawodowych w zakładach pracy. - Wszystko jest do rozmowy, ale spokojnie - podkreślił. Jeżeli się to zrobi gwałtownie, to będzie to oznaczało olbrzymie trudności w funkcjonowaniu związków zawodowych, dlatego, że pracownik, który będzie musiał wyjąć z kieszeni składkę znacznie mniej chętnie to zrobi niż teraz, kiedy ona jest potrącana – za jego zgodą – z pensji. Najpierw więc trzeba przeprowadzić w porozumieniu ze związkami reformę, która zmniejszy liczbę działaczy na etatach finansowanych przez zakłady pracy. A to jest możliwe, bo np. w wielu krajach zachodnich w zakładach są delegaci związkowi, którzy mają immunitet, prawo do wielu rzeczy, ale swoją działalność organizatorską związki prowadzą poza zakładem pracy, w różnego rodzaju komisjach regionalnych, miejskich, itd.
- Generalnie uważam, że otwarcie nowego frontu walki ze związkami zawodowymi nie jest dobrym pomysłem. Rekomenduję cofnięcie się o parę kroków, zaproszenie związków zawodowych do kompleksowej rozmowy i próbę pójścia w górę inną ścieżką. Oznakowaną - dodał senator.
Polsat News - 26 sierpnia 2013

Powrót do "Wiadomości" / Do góry