Strona główna
Wiadomości
Halina Borowska - Blog żony
Życiorys
Forum
Publikacje
Co myślę o...
Wywiady
Wystąpienia
Kronika
Wyszukiwarka
Galeria
Mamy Cię!
Ankiety
Kontakt




Wiadomości / 07.10.16, 20:22 / Powrót

Ważna deklaracja premier Szydło, ale jest warunek

- PiS nie tylko dokonał gwałtownej wolty zaprzeczając swoim poprzednim deklaracjom, ale także – i tak naprawdę to było przyczyną porażki – złamał zasadę, którą głosił jako nienaruszalną, mianowicie, że projekty obywatelskie kieruje do komisji bez względu na to, co to za projekty - stwierdził Marek Borowski w TVN24 komentując odrzucenie przez Sejm obywatelskiego projektu zaostrzającego prawo antyaborcyjne. Zdaniem senatora, gdyby projekt łagodzący tę ustawę też został skierowany do komisji, to „czarnych marszów” by prawdopodobnie nie było, teoretycznie istniała bowiem możliwość pójścia z rozwiązaniami w obie strony. Prezes Kaczyński uznał jednak, że projekt „Ratujmy kobiety” można od razu wrzucić do kosza.
- Masowy protest pokazał, że PiS może ponieść duże straty nie tylko wizerunkowe, ale także w poparciu. Jarosław Kaczyński jest populistą, patrzy na sondaże i nagle okazało się, że dwie trzecie Polaków poparło „czarny marsz” i że wzrosła liczba tych, którzy chcieliby liberalizować a nie zaostrzać ustawę antyaborcyjną, zaś tych, którzy chcieliby ją zaostrzać jest minimalny procent - mówił senator.
Jego zdaniem, początkowo planowano długą pracę nad projektem zaostrzającym prawo antyaborcyjne w komisji, z niewiadomym jeszcze skutkiem. Prezes Kaczyński zorientował się jednak, że przeciąganie tej sprawy przyniesie mu większe szkody niż odrzucenie projektu. Straty będą tak czy owak, ale mniejsze wtedy, kiedy podejmie szybko decyzję i zamknie ten temat. Do tego doszła wypowiedź premier Beaty Szydło, która zadeklarowała pomoc dla matek gotowych donosić tzw. trudne ciąże.
- To jest ważna deklaracja. Jeżeli rzeczywiście i na poważnie zostanie spełniona trzeba ją przyjąć pozytywnie, pod jednym wszakże warunkiem: że nie będzie temu towarzyszyło zaostrzenie ustawy antyaborcyjnej w ten sposób, że będzie ona nakazywała wszystkim kobietom będącym w „trudnej ciąży” donosić ją - uważa senator.
TVN24 - 7.10.2016

Powrót do "Wiadomości" / Do góry