Strona główna
Wiadomości
Halina Borowska - Blog żony
Życiorys
Forum
Publikacje
Co myślę o...
Wywiady
Wystąpienia
Kronika
Wyszukiwarka
Galeria
Mamy Cię!
Ankiety
Kontakt




Wiadomości / 05.09.02, 15:51 / Powrót

Zmiany kadrowe w ARiMR

Liczne zmiany kadrowe mające ostatnio miejsce w terenowych oddziałach Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa stały się przedmiotem krytycznych komentarzy części mediów, a w końcu zainteresowały też Komisję Europejską, która wysłała do Ministerstwa Finansów list z prośbą o ich wytłumaczenie. Stanowiska obsadzane są wprawdzie w wyniku konkursów, ale obejmują je członkowie SLD i PSL, co nasuwa podejrzenie o stosowanie politycznego klucza. Pojawiły się nawet obawy, że Unia Europejska może wstrzymać program pomocy dla rolników SAPARD. Komentarz Marka Borowskiego: - Te sygnały powinny zostać potraktowane poważnie. Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa była w poprzednim okresie w znacznym stopniu obsadzana ludźmi z innych partii. Pierwsze pytanie, jakie wtedy zadawałem i jakie dzisiaj bym zadał to: czy byli to fachowcy. Fachowość powinna być podstawowym kryterium przy obsadzaniu kluczowych stanowisk w państwie. Natomiast polityczne zaangażowanie tych osób jest kwestią drugorzędną. Wbrew temu, co spekuluje prasa, nie ma żadnej umowy między Sojuszem Lewicy Demokratycznej a Polskim Stronnictwem Ludowym, dotyczącej obsady tych stanowisk. Jeśli pojawiają się podejrzenia, że dzieje się inaczej, czyli że o zmianach kadrowych decydują względy pozamerytoryczne, to są możliwości formalne sprawdzenia przebiegu konkursów i udzielenia publicznej odpowiedzi na pytanie, czy wszystko odbyło się prawidłowo. Trzeba z tych możliwości skorzystać i dogłębnie całą rzecz zbadać. Jeśli chodzi o list Komisji Europejskiej, to nie ma nic dziwnego w tym, iż interesuje się ona tą sprawą. Unia przekazuje nam przecież pieniądze swoich podatników i chce wiedzieć, czy będą one dobrze wykorzystane. A to właśnie zależy od kwalifikacji pracowników Agencji.

Powrót do "Wiadomości" / Do góry