Strona główna
Wiadomości
Halina Borowska - Blog żony
Życiorys
Forum
Publikacje
Co myślę o...
Wywiady
Wystąpienia
Kronika
Wyszukiwarka
Galeria
Mamy Cię!
Ankiety
Kontakt




Wiadomości / 04.10.02, 11:36 / Powrót

Trybunał Konstytucyjny o czynszach

Trybunał Konstytucyjny orzekł 2 października, że przepisy ograniczające maksymalną wysokość podwyżek czynszu za najem lokali mieszkalnych są niezgodne z konstytucją, ponieważ w sposób nadmierny ograniczają prawa własności. Wielu lokatorów obawia się, że werdykt Trybunału spowoduje drastyczne podwyżki, na które nie będzie ich stać. Komentarz Marka Borowskiego: - Dura lex, sed lex. Twarde prawo, ale prawo. Trybunał Konstytucyjny miał podstawy, by tak zdecydować i nie ma co nad tym ubolewać. Trochę zaskoczył mnie natomiast krótki termin, jaki Trybunał pozostawił na wykreślenie tego przepisu. Wyrok wchodzi w życie z dniem ogłoszenia w Dzienniku Ustaw, czyli w ciągu 3-4 tygodni. Na pewno będziemy się musieli zastanowić nad możliwością zmian w ustawie o dodatkach mieszkaniowych. Będzie to trudne, ponieważ projekt budżetu jest już w Sejmie i pewne kwoty na dodatki mieszkaniowe zostały już w nim zarezerwowane. Być może trzeba będzie zmienić kryteria uprawniające do dodatku mieszkaniowego, np. dochodowe, tak by pomocą tą mogła być objęta część lokatorów, którzy zostaliby teraz dotknięci podwyżkami, a mają bardzo niskie dochody. Stanie także prawdopodobnie na porządku dziennym problem ustawy dopuszczającej eksmisję. Sprawa nie jest prosta. Z jednej strony mamy odziedziczony określony stan techniczny budynków mieszkalnych. Jak wiadomo, wiele z nich wymaga kapitalnych remontów, do czego zobowiązani są - mówi o tym prawo budowlane - ich właściciele. Jednocześnie poziom czynszów często nie zapewnia właścicielom, którzy stosunkowo niedawno odzyskali swoją własność i na ogół też nie są krezusami, wystarczających środków na te remonty, a nawet na bieżącą eksploatację. Z drugiej strony, w domach tych mieszka wielu biednych ludzi, których nie będzie stać na zapłacenie czynszów dwu- albo trzykrotnie wyższych. Gdyby budżet państwa był duży, gdybyśmy byli bogatym państwem, nie byłoby problemu. Zapewniłoby się najemcom odpowiednie dodatki i byłoby po kłopocie. Przy ciągłych problemach budżetowych próbowano szukać w poprzedniej kadencji Sejmu (zakwestionowane przepisy weszły w życie w lipcu ubiegłego roku) jakiegoś modus vivendi między właścicielami a lokatorami, jak widać jednak przyjęte rozwiązanie nie było najlepsze.

Powrót do "Wiadomości" / Do góry