- Każdy wyborca i każdy kandydat, który szanuje Konstytucję i praworządność, w tych pseudowyborach nie powinien brać udziału - uważa senator. Jego zdaniem ci, którzy zagłosują będą przyzwalać na grandę i bezczelność obozu PiS-u i jego przystawek. Każdy rozstrzyga we własnym sumieniu.
Marek Borowski zwraca uwagę, że wszystko jest w rękach Jarosława Gowina, który wielokrotnie mówił o państwie, interesie państwa, o demokracji, o wartościach i zasadach, będzie więc miał okazję to wykazać bez zasłaniania się swoją „ustawką konstytucyjną”.
Zdaniem senatora, jeśli wybory w maju, według tej ordynacji, staną się faktem, Hołownia, Kosiniak-Kamysz, Biedroń powinni się z tych wyborów wycofać. - Małgorzata Kidawa-Błońska oczywiście też. Nawet gdyby tylko ona jedna podjęła taką decyzję. Niektórzy mówią, że to osłabi Koalicję Obywatelską. Przeciwnie, jasna, konsekwentna, oparta na wartościach postawa zwiększy liczbę zwolenników.
- Nie neguję możliwości odbycia wyborów wyłącznie korespondencyjnych. W sytuacji pandemii lepiej nie głosować przy urnach. Ale wcześniej przepisy musiałyby zostać radykalnie zmienione. Zobacz wywiad
Powrót do "Wiadomości" / Do góry